Broń.

Kurczak

Czasami, gdy idziemy sami w plener boimy są o nas sprzęt. Zabieracie więc z sobą coś do obrony? xD

Ja statyw. Kiedyś sąsiadowi owczarek niemiecki uciekł i przyleciał, zaczął warczeć i się zbliżać. Więc jak mu przypieprzyłem tym statywem to w podskokach uciekał do domu xDDD

papierowa.krowa

nie, umiem lać się lepiej od chłopów, ćwiczyłam na chłopaku ze szkoły Wink

będziesz uczył swoje dzieci samoobrony?

Rysiek ;)

ja ich będę uczyła, jednocześnie broniąc kurczaka.
jestem gejem, ale to nie zmienia faktu, że mam wielkieee mięśnie, buahhahahah.

PannaMdła

hmm nie jeszcze nigdy nic nie brałam ze sobą do obrony xd
ale raz sprawdzałam jak szybko z aparatem wejde na drzewo bo jak robiłam zdjecia o 4.00 bo zobaczyłam dziki w lesie xD

Olusz

ja bym dzikom zdjęcia robiła, a nie uciekała Very Happy

btw nie noszę nic, ehehe. w dzień raczej jestem bezpieczna, ale nie ma to jak wracać o 22 do domu przez parking pomiędzy łąką, a działkami -.- wiecznie tam jacyś kolesie w aucie siedzą i gwiżdżą, krzyczą i inne idiotyzmy wyczyniają .-.

yelyah

Soar

Nie licząc tego małego karabinku to nie XD

Rysiek ;)

mam 175 cm wzrostu, chyba dam se sama rade.

yelyah

Rysiek ;)

fakaj bąka, a chciałam Ci kupić hepi mila w mcd.